Wątek: Witam
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #4939  
Nieprzeczytane 26-02-2019, 12:48
Vika Vika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 255
Domyślnie Witam w ''Witam''

Witam kochani.Nie najlepsze wieści ....zajrzałam by chwilę zapomnieć o bólu....Wczoraj poszliśmy z mężem na kontrolę
do rodzinnej na g.11.15,zapisywałam się w czwartek, a nie trzeba było czekać,przecież żle się czuł od kilku dni.....
Ze mną na pozór jako tako,ale gdy mężowi zrobili ekg...,zaczął się horror na dobre.Wezwali karetkę i rzekomo jako pilny przypadek od razu do szpitala.A jakże...
Zawieżli nas na SOR, a tam nawet krzesła nie było żeby usiąść taki tłok. Dopiero ok.16-ej lekarz zbadał i...na kroplówkę,ale na Ratunkowym ..........i tak do 19-ej....O głodzie od rana....,w potwornych warunkach. Jak mąż to wytrzymał,nie wiem...Uważam,że to jest poniewieranie pacjentem. Przecież już ekg wykazało jaki jest stan serca,
wiedzieli że jest ubytek w przegrodzie,uszkodzona zastawka i to w tym szpitalu przez durną ablację....
Mnie głowa pęka z bólu,też jestem jeszcze osłabiona,teraz
stres co dalej........Mąż leży w szpitalu i dalsze badania;echo,rtg....Z trudem zawiozłam potrzebne rzeczy...
Jestem rozżalona i oburzona na obecny system ,a i traktowanie pacjentów przez personel,poczynając już od
ratowników.Byli b.nieprzyjemni....
To tyle...Proszę Was o modlitwę,wsparcie mentalne.....
Wszystkim życzę zdrowia i serdecznie pozdrawiam .
Odpowiedź z Cytowaniem