Wyświetl Pojedyńczy Post
  #19987  
Nieprzeczytane 28-11-2022, 23:19
Bachorek's Avatar
Bachorek Bachorek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2019
Miasto: Warszawa Polska
Posty: 5 067
Żarówka


Macie rację. ..jak się układa życie w rodzinie zależy od wielu
czynników i od nas.
1...Decyzja o zamieszkaniu razem była wspólna.
2...Kobieta łatwiej sobie poradzi z smotnoscią, jest silniejsza.
3...Synowa ma tylko ciotkę za granicą i kuzynkę w L. więc czuje
się jak w rodzinie.
4...Teść z synową łatwiej się dogada tym bardziej źe ja nie mam córki
5...Uzgodnilismy sprawy finansów, obowiązków i nie wtracania się.
6...Mieszkanie spore , pokoje oddzielone dużym przedpokojem.
7... Zamykam drzwi i nikt nie narusza mojej przestrzeni.
Żyjemy w zgodzie,czasami są sprzeczki a nawet ciche godziny.A czy jak rodzice i dzieci mieszkają osobno czasami nie jest gorzej?
Bo nie dzwonią, bo teściowa wpada na inspekcję,bo teść
sprawdza czy córce dobrze jest...i zięć o nią dba.
A w razie choroby są duże problemy .
W tym wypadku uważam ze dużo zależy od nas.
I nie zawsze da się żyć w zgodzie mimo chęci .
Póki co nam się udaje ...a jak mnie demencja dopadnie w testamencie nakazałem oddać się do przechowalni.

Samotność teź lubię i mam ją 5 dni w tygodniu bo pracują. ..a potem i tak moja jest noc..

Nauczony dzisiaj żeby dużo nie gadać a znowu się rozgadałem....ale jestem wśród swoich...
Skończyłem lekturę,posłucham dzisiaj Ladysza na dobranoc.Siri ..Kaimo ...Ewo .i może być Lilu ?.
DOBRANOC...
__________________


Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie.
Wisława Szymborska
Odpowiedź z Cytowaniem