Wyświetl Pojedyńczy Post
  #29  
Nieprzeczytane 29-01-2011, 19:52
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

Wyżyny chciwości
Patent na ciasnotę - ruch jednokierunkowy i... nowy wieżowiec
Jarosław Reszka, Piątek, 28 Stycznia 2011; aktualizowano: 28.01.2011 21:34


Czytając i słuchając o komunikacyjnych problemach reliktów gierkowskiego mieszkaniowego boomu, jak bydgoskie Wyżyny, często możemy natrafić na zwrot „Kto wtedy mógł przewidzieć”. Irytuje mnie to. Owszem, niewiele przewidzieć mogli architekci planujący stare Kapuściska czy Leśne za wczesnego Gomułki, gdy prywatny samochód był rarytasem. A ponieważ zwalczaliśmy wtedy z całych sił podstępną prywatną inicjatywę, można było zakładać, że parkingi w Bydgoszczy zapełniać będą głównie czarne wołgi partyjnych nuworyszy i szare warszawy esbeków. Jednak w czasach gdy do osiedla B1 na Wyżynach systematycznie dobudowywano kolejne B - aż do szóstki, problem z parkowaniem był stale obecny. Znaleźć miejsce na Ogrodach czy Nałkowskiej - to już w latach osiemdziesiątych była sztuka - nawet dla posiadaczy „maluchów”, do których sam się wtedy zaliczałem.

?


Minęło ćwierć wieku i ciągle więcej się o kłopotach Wyżyn mówi niż robi. A dokładniej - zagaduje się ludzkie pretensje i żale. W tym tygodniu na przykład wyczytałem, że rada osiedla dobija się u władz miasta o to, by część wąskich i najbardziej tarasowanych przez auta uliczek uczynić jednokierunkowymi. Chodzi o te same nitki oplatające najstarsze osiedla: Ogrody, Nałkowskiej, Staffa, Grzymały-Siedleckiego. Pomysł ze wszech miar słuszny, według obliczeń wyżynnych radnych pozwalający wygospodarować 300-400 dodatkowych miejsc parkingowych oraz zapobiec uszkadzaniu i zastawianiu sąsiednich aut. Zaaprobowała go już pani komendant mieszczącego się właśnie na Ogrodach komisariatu Bydgoszcz-Wyżyny, nad możliwością realizacji poważnie zastanawia się ponoć Zarząd Dróg Miejskich. Zgoda, a Bóg wtedy rękę poda! - chciałoby się zakrzyknąć niczym bohaterowie „Zemsty” w szczęśliwym finale. Niestety, zamiast bożej ręki czy chociażby palca pojawił się w tej okolicy kamień węgielny, który zaraz stał się kamieniem obrazy i kością niezgody. Od dziś ruch oporu na Wyżynach rozpoczyna akcję zbierania podpisów pod sprzeciwem wobec budowy tzw. kaskadowego bloku, wysokiego na 12 pięter, który Spółdzielnia Mieszkaniowa „Budowlani” chce postawić na działce oznaczonej jako... Ogrody 14. Mniej zorientowanym w topografii Wyżyn należy się wyjaśnienie, iż wspomniana działka rozciąga się naprzeciw „Modraczka” (obecnie jest tam pawilon handlowo-usługowy oraz miasteczko rowerowe). W takim molochu - można się domyślać - znajdzie cztery kąty kilkaset rodzin, wprowadzając do układu komunikacyjnego kilkaset samochodów. Nawet jeśli architekci rozwiązali problem z ich stałym parkowaniem, co z pewnością było warunkiem koniecznym dla pozwolenia na budowę, to i tak przejazdy kilkuset aut, codziennie, tam i z powrotem, pogorszą to, co ewentualnie poprawi ruch jednokierunkowy w tym miejscu. Rozumiem, że tereny budowlane w mieście są cenne, lecz w tym wypadku chyba chciwość wzięła górę nad rozsądkiem. W imię bezpieczeństwa i boskiej zgody niech się jeszcze spółdzielnia i miejskie „czynniki decyzyjne” nad tą budową zastanowią.

...mat.Expres Bydgoski.
Odpowiedź z Cytowaniem