Takie lepetynki tez robila dla moich dzieci. Tylko w kieliszkach na wysokich nozkach, malowalam buzki a czuprynki z owsa i z rzezuchy. Rqbilam tez takie smieszne serwetki szydelkowe w ktorych w srodku byl wyrobiony kogucik wypelniony wata. Rozpisalam sie nie wiem po co. Chyba z nudy. Bo kogo obchodzic moze co jakas tam nieznajoma robila. Nie zanudzam wiecej..do milego.
|