Wyświetl Pojedyńczy Post
  #36460  
Nieprzeczytane 18-06-2020, 19:28
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 164
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Burza za burzą przechodzi, już dwie mnie nawiedziły i porządnie przylało.
Gienku, fajnie, że podałeś przepis na nawóz z drożdży.
I pewnie wszystko fajnie rośnie.
Słyszałam o tym nawozie, ale informacja z pierwszej ręki jest najpewniejsza.
Cytat:
Byłam dziś u ortopedy z kolanem.
Nie jest dobrze, czeka mnie artroskopia, tylko nie wiadomo kiedy,
bo w szpitalu ciągle reorganizacja oddziałów związana z epidemią.
Teraz wszystkie kolejki w szpitalach się wydłużyły.
Jak dajesz radę chodzić, to nie ma się do czego spieszyć.
Lulce też odwołali wizytę o okulisty.
Dobrze, że nic poważnego się nie dzieje.
Docu, fajnie, że się odezwałeś.
Bratek też ma się dobrze.
Jak kogoś dłużej nie ma, to się niestety martwimy.
Cytat:
Nie wiem czy w wakacje będzie lepiej, ciągle nas straszą, że nie.
Lulka, ja tylko pisałam o spotkaniach z wnukami.
Teraz jeszcze szkoła, lekcje, a w wakacje więcej luzu.
Dzieci są bardziej odporne i lżej przechodzą wszystkie wirusowe choroby.
Ale jak my się zakazimy od nich, to jest o wiele gorzej.
Ze trzy lata temu Kaja miała katar i lekką gorączkę, a ja podłapałam od niej....i zapalenie oskrzeli, przechodzące już w zapalenie płuc.
Dr chciał mnie wpakować do szpitala, ale trzeci antybiotyk właściwie zadziałał.
Jestem już bardzo zmęczona tym wszystkim i nic mi się nie chce.
Czasem mam takie zrywy i rzucam się na robotę.
Dziś chciałam popracować w ogrodzie, ale burza i deszcze wygoniły mnie do domu.
Miłego wieczoru.
Odpowiedź z Cytowaniem