Cydr jakoś mi nie wchodzi ze względu na słodycz. Piję zwykle wina - czerwone lub białe bądź mocniejsze alkohole, ale w małych ilościach.
Fajnie, na weselach jest taka moda, że podaje się różne alkohole - czyli kto co lubi. Kiedyś była wódka i tyle. Teraz pojawia się też piwo, wino, whisky, burbony, nalewki czy bimber... Oczywiście szampan na dzień dobry...
Tutaj we wpisie na blogu
http://hotelnabloniach.pl/blog/alkoh...ac-go-podawac/ zostało to dobrze ujęte.