Mieczysław Pruszyński - "Migawki wspomnień" i ...
Rozdział „Znowu w świat”
Po otrzymaniu renty w 1973 roku (pracował w tym czasie, z polecenia ministra handlu zagranicznego Witolda Trąmpczyńskiego; „Kilka dni później dyrektor spółdzielczej centrali eksportowej Polcoop, Jarosław Nowicki - były partyzant - przyjął mnie słowami: - Krew Polaków przelewana pod Lenino i pod Tobrukiem była tej samej barwy.
I zatrudnił mnie w swojej centrali.”
„Co będziesz robił? - zapytała małżonka. Będę hodował pszczoły - odpowiedziałem - … „ Ponieważ zakup uli chwilowo był niemożliwy, więc Autor pojechał w odwiedziny do rodziny we Francji.
W latach „wczesnego Gierka” - pisze Autor – „ucisk bezpieki zelżał i dwa razy do roku jeździłem na Zachód. Zwykle zimy spędzaliśmy w Klosters, w willi z pięknym widokiem na góry i doliny, lato na Majorce nad Morzem Śródziemnym. ”
Oczywiście z tego i innych zagranicznych wyjazdów zamieszcza kolejne migawki.
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
|