15-03-2020, 11:33
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
|
|
Jeżeli masz dużo pieniędzy, to pewnie coś sobie dopasujesz. Ja poszłam do laryngologa, bo gorzej zaczęłam słyszeć. Zajrzał mi do uszu, coś wypłukał i wysłał do sprawdzenia słuchu do gabinetu obok. Zanim się zorientowałam już miałam dopasowany aparat. Świetnie słyszałam wszystko, a najlepiej wszelkie szumy z otoczenia.
Aparat ponoć średniej klasy leży od kilku lat w szufladzie. Zarobił na mnie i nie tylko i lekarz i technik i producent.
|