Wyświetl Pojedyńczy Post
  #1  
Nieprzeczytane 06-01-2016, 13:29
kordianka kordianka jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Sep 2009
Posty: 193
Post


Mam AZS. Kto ma ten problem wie, że życie z tą chorobą jest przykre, a pielęgnacja czasochłonna, droga i nieprzyjemna. Kiedyś przy zaostrzeniu choroby dostałam znowu sterydy do smarowania, codziennie robiłam krochmal i moczyłam się w nim przez 10 minut - żadne emolienty nie pomagały. Dermatolog wspomniał o oleju z wiesiołka, więc poszła do apteki i kupiłam kapsułki z wiesiołkiem z napisem na opakowaniu Gal. Efekty zmniejszenia świądu skóry zauważyłam po ok 2 tygodniach stosowania, natomiast wpływ na stan skóry po ok kwartale. Wiesiołka łykam od blisko 3 lat i w tym okresie na palcach jednej ręki mogłabym policzyć momenty zaostrzenia choroby! Wcześniej miało to miejsce po kilkanaście razy w ciągu jednej zimy! Wiesiołek TAK!
Odpowiedź z Cytowaniem