I ja też już powrócona.
Koleżankę odwiedziłam, poszliśmy na spacer (ona na wózku), pogoda fajna, tylko czasem zimnem wiuwało.
Fajnie mają zagospodarowane zielone miejsca, dużo drzew, krzewów różnych, placów zabaw, boiska, siłownia....super.
Z przyjemnością tam można spacerować, posiedzieć.
Cytat:
Nad gratkowem co roku przelatują klucze dużych ptaków.
Lecą wysoko i przy tym głośno oznajmiają światu, że nadlatują.
Chyba dyżurne ptaki mają obowiązek włączać klaksony co np. 30 sekund.
|
Gratko, ja myślę, że one gadają....do widzenia, do zobaczenia.
Zula, bociany to już w sierpniu odleciały.
Bachorku, nie ma to jak książka papierowa.
Ale Siri na razie musi sobie dać na wstrzymanie.
Musi towarzysko się udzielać, żeby się nie nudzić.
Pluto, dobrze żeś mi przypomniał o doniczkach.
Zastanawiałam się, czy miętę trzeba zabrać do domu.
Ty zabierasz?
O matko!
Ja się produkuję, a tu Siri i Rymik rozrabiają.
Rymiku, niestety...tylko disco ma powodzenie w sanatoriach.
Można tańczyć solo, w parach i w dowolnym stylu.
Cytat:
Trochę się wytańczyłem. Okazało się , że mogę.
Okazało się , ze napić się też jeszcze umiem i mogę
|
A widzisz.
A gdybyś nie pojechał, to dalej byś żył w nieświadomości, że jeszcze tyle możesz.
Ja mam jeszcze dwie żarówki energooszczędne, a pozostałe ledowe.
Zwykłych już się chyba nie kupi.