Ja kontakt z komuterem mam od 5 lat.Wtedy to mlodsza corka konczyla 18 lat i z tej okazji cala rodzinka zlozyla sie na ten prezent.Uczyla mnie powoli "z czym to sie je". Potem sie okazalo, ze przeszkadzamy jej i blokujemy dostep do komputera. Wtedy to, ok 3 lata temu razem z mezem kupilismy sobie drugi komputer, i juz nikt nikomu nie przeszkadza.Z mezem dogadujemy sie kto ma dostep do naszego komputerka. To fakt, ze trzeba placic za obanament, ale za to ile gazet mozna przeczytac, ilu ludzi mozna spotkac, ile rzeczy sie nauczyc. Nie wyobrazamy sobie zycia bez komputera.
pozdrawiam.
----------------------
lepiej pozno niz wcale