Wyświetl Pojedyńczy Post
  #1  
Nieprzeczytane 13-02-2023, 19:25
Stefan's Avatar
Stefan Stefan jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Gdańsk
Posty: 3 787
Domyślnie Umarła po 7 godzinach czekania na SOR-ze.


Przeczytajcie:
https://wydarzenia.interia.pl/podkar...ci,nId,6595041

A ja opiszę mój przypadek, z autopsji:
Pogotowiem zawieźliśmy (z synem) i byliśmy z moją żoną na SOR-ze w Gdańsku.
20 godzin!!!!!

Na poczekalni ogólnej czekało ok 50 pacjentów. Sala słabo wentylowana, krzesła połamane. Nie było nawet gdzie powiesić wierzchniego odzienia, ( to był styczeń).
Co jakiś czas wywoływano 2-3 pacjentów do dyżurnych lekarzy. W 3 gabinetach. Którzy przeprowadzali t.zw. badanie:
wywiad do komputera, pomiar temperatury i ciśnienia, pobranie krwi do analizy. Takich badań jak ekg, usg czy TK, RM - oczywiście nie. I to wszystko. I powrót na ogólną salę. I "proszę czekać".
A godziny mijały!
A moja żonka słabła! Przecież była po nieprzespanej nocy.
Kiedy już całkiem padała z nóg, (i z krzesła), poszedłem do lekarza prowadzącego z prośbą o diagnozę i o decyzję.
Otrzymaliśmy wypis (jak to ze szpitala) a w nim napisane co badali. A w nim, uwaga, zalecenie poszpitalne: "zgłosić się pilnie do lekarza 1-go kontaktu".
Kpina. No, rewelacja! Tak jak by ona z nieba tu spadła.
I wróciliśmy z kwitkiem do domu.
Kto wymyślił taki SOR?

I to ma być opieka państwa nad obywatelami!
Jaka to ta nasza Służba Zdrowia!
Starzy, zmęczeni, spracowani ludzie. Chorzy!! Najczęściej emeryci.
To tylko w kraju rządzonym przez nieudolny PIS tak może być.
A no... pożyjemy. Jak Bóg da.
Pójdziemy wtedy na wybory. Pytanie: czy wiecie już teraz na kogo głosować!

Pozdrawiam.
Życzę zdrowia.

Ostatnio edytowane przez Stefan : 13-02-2023 o 19:31.
Odpowiedź z Cytowaniem