Na litosć boską wymagajmy jakiejś odpowiedzialnosci od naszych dzieci pod warunkiem, ze ją kiedyś im wpoiliśmy....na mnie tez moga dzieci liczyc w sytuacjach patowych, ale jakbym wiedziała ,ze to zwykłe pasożytnictwo wynikające z tumiwisizmu nie pomagałabym.Moze nie rozumiem, bo nie mam tego problemu, ale wychowujemy dzieci wpajając im określone wartosci, co w nie włożymy to i wyjmiemy....
|