Zainspirowała mnie do napisania Dancia. Która wspomniała mnie, i o mnie jedyna pamięta:
Janku spróbowałam zamieścić Twój fragment wypowiedzi ale
nie wiem czy uda się mi to
.
Myślę , że nie tylko ja o Tobie pamiętam , jesteś wspaniałym
człowiekiem więc uważam , że o Tobie pamiętają i inni tyle , że ja piszę może zbyt wylewnie i z serducha ....
Co myślę to i mówię
choć czasem przydałoby się zamknąć
tę niewyparzoną buźkę . Pamiętam , martwię się o Ciebie ,
zawsze byłeś mi tu ogromnym wsparciem a tego się nie
zapomina
. Zdrówka Janku przede wszystkim życzę Ci i
tej Twojej dalszej życiowej mądrości.... Aż wzruszyłam się
głupia ale cenię Twoje zdanie (innych również)i chciałabym
abyś jak najdłużej był z nami .
P.s. może nawet spróbuję wejść na te piekielne GG
. A słoneczka nie czepiaj ..... piękne i duże , na
całą Polskę ..... niech świeci
. Pozdrawiam....