[waclaw46]

Lilu Wybory były do Europarlamentu a nie krajowe . Jest grupa elektoratu która jest eurosceptyczna i euroentuzjaści.Stąd moje sumowanie elektoratu KE i Wiosny z resztą jak sięgniesz do programów KE i Wiosny związanych z wyborami do parlamentu Europejskiego one były zbieżne i się uzupełniały . Wybory w pozostałych krajach Unii nie spowodowały by eurosceptycy byli by większością w Parlamencie Europejskim.

Lilu incydenty się zdarzają ale przytoczone przez ciebie nie miały aż tak dużego znaczenia na wynik wyborów.A cisza wyborcza nie spowodowała reakcji mediów na to wydarzenie w Gdańsku .
Moja ocena ludzi odpowiedzialnych w Wiośnie za wybory do Europarlamentu jest negatywna i należy ich usunąć od dalszego doradzania bo są winni tego mizernego wyniku 6 % . Jest to moja ocena sympatyka Wiosny na to co się stało przy urnach wyborczych.
Wynik Koalicji Obywatelskiej nie szokuje i jest też mizerny , myślę że się obudzą z letargu przed jesiennymi wyborami.

Tak dla wyjaśnienia https://election-results.eu/national...w1WBtZOWxWRoQg
Jacek Rajewski Adam - tak na pociechę: to były wybory do PE a nie wybory krajowe i tu trzeba się patrzeć na jakie wyniki zebrały polskie partie i ugrupowania pod kątem FRAKCJI PARLAMENTU.
PiS zdobył 22 miejsc ale należy do frakcji ECR liczebnie o wiele mniejszej niż trzy frakcje (EPP, S&D, ALDE) do których należą partie Koalicji Europejskiej. Te trzy frakcje mają wspólnie absolutną większość w PE.
Wielu ludzi dobrej woli uwierzyło dziś że przegrali. A tak naprawdę, jak przyjdzie co do czego, to KE siedzi w dobrych frakcjach parlamentarnych, frakcjach które w PE współpracują i mają wciąż absolutną większość. PiS nie może się takim wynikiem pochwalić bo ich frakcja konserwatystów nie jest w stanie stworzyć takiej większości. I wiadomo o co w realpolitiek na samym końcu chodzi: ‚money talks bullshit walks’