Podziwiam Twoją pracowitość Sówko o godz. 2.40.
Piękne zdjęcia i te dobre chęci, żeby oczarować Forumowiczów.
Pozdrawiam i czekam na jeszcze. Wierzynka odwiedzę w realu,
ale podobno to juz nie ten co dawniej. Pamiętam schabik pieczony w brązowym sosiku z pyzami i kapustką. Teraz pewnie podają homary, krewetki i ostrygi, obrzydliwość!
|