Jestem zwierzolubna i do głowy by mi nie przyszło pozbawić się radości płynącej z obcowania z nimi. Przepraszam, Basiu kto powiedział, że zrządzenie losu nie pozbawi życia 40. letniego człowieka, który pozostawi nie tylko swoje zwierzęta, a przede wszystkim swoje dzieci. Można zaopiekować się starszym zwierzem. Natomiast z odchodzeniem ludzi i zwierząt trzeba się oswajać. Dziewczyny i chłopaki - jesteśmy młodzi.
|