Skupianie się na sobie, wewnętrznych przeżyciach, docenianie piękna świata, bardzo pomaga na samopoczucie. Zauważam mniej stresu, wolniej się męczę, bo i też mniej się przejmuję przyziemnymi sprawami. Na początku było więcej kobiet, a teraz zaczęli się nam pojawiać
mężczyźni w tantrze Wszyscy patrzymy innymi oczami na życie. Żałuję tylko, że tak późno to odkryłam.
Pozdrawiam