Cytat:
Napisał koziorożec
Na depresję nie cierpię ale od dawna
biorę tabletki nasenne - przynajmniej połoweczkę. Czasami sie zdarza, że zasypiam bez tej połóweczki ale muszę mieć świadomość, że ona jest mi dostępna.
Chciałabym się od tego uwolnić ale chyba już jest za pózno.
|
Depresja ogarnia dużo większy obszar życia niż bezsenne noce. Te akurat mnie nie dokuczają, a do tabletek przywykłam jak do chleba powszedniego i dzięki im za to, że są.