Quo Vadis Polsko - witaj Lilu i gratuluję sukcesu w wyborach samorządowych.
Ja osobiście mam całkowite odmienne zdanie na upartyjnianie wyborów samorządowych i decydowaniu o dziurze w jezdni albo przebiegu alejki w parku przez gremia partyjne. Wtedy odgrywają emocje która partia ważna i co nam wy za pozytywną decyzję dacie a nie potrzeby mieszkańców. Wyniki traktuję jako sondaż przedwyborczy w zbliżających się wyborach parlamentarnych w roku 2015.
Media w swoich opiniach dalej lansują tezę dwubiegunowego podziału sceny politycznej na /PO, PiS/ tradycjonalistów i postępowych.
(....)Pon., 9:25: PKW podała, że frekwencja we wczorajszych wyborach wyniosła 47,68 (...)
Cyfry te pokazują nasze zainteresowanie i każdy wynik partii należy podzielić przez 2 . Czy to sukces ?????
Zastanówcie się , w tych wyborach tak ,ale na przyszłość ?
Większość wyborców dalej czeka i sceptycznie podchodzi do tego co nam oferują komitety wyborcze. Uczestniczyłem w spotkaniach wyborczych i widzę dalej tą degrengoladę życia publicznego i zamiast o sprawach osiedla dyskutują ludzie o partiach.
Przegrała w tych wyborach ta część społeczeństwa która reprezentuje centrum bo miała trudny wybór przez rozbicie ruchów reprezentujących inne niż skrajnie katolickie lub rządowe poglądy na rzeczywistość . Rozbicie na lewicy na różne frakcje i niemożność stworzenia jednej reprezentacji to wina polityków i powinni zastanowić się dokąd tak naprawdę zmierzają.