Wyświetl Pojedyńczy Post
  #52  
Nieprzeczytane 09-04-2007, 17:00
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Domyślnie normalka...

Cytat:
Napisał bogda
Masz rację Basiu, taka zasada powinna obowiązywać w każdej rodzinie, bo tylko się człowiek niepotrzebnie denerwuje.
A co do mamy Desti ... to myślę że jej mama mogła się o coś obrazić i postanowiła... ja im pokażę... moja mama też parę razy zrobiła mi taki numer, ale jak ja jej zrobiłam to samo... to zmieniła poglądy....

Bogda, w tym dniu nie było mowy o jakimkolwiek obrażaniu. Po prostu człowiek (czyt. Mama) nie myśli, że ktoś może się martwić
Jedna koleżanka z tego Forum powiedziała mi na priv, że mój związek z Mamą jest toksyczny, może ma troszkę racji, ale ja nie umiem się z tego związku wyzwolić...(próbuję)
Jeszcze jedna osoba zasugerowała mi, że jestem osobą w ciągłej depresji i tak naprawdę to miała racje...
Tylko, że na tą depresję to pracowałam całymi latami...i nie mogę zwalić tego tylko na konto moich stosunków z Mamą.
Jestem osobą nadwrażliwą...ale też bardzo ambitną, co często nie pomagało mi normalnie funkcjonować w przeszłości.
Spalałam się psychicznie - teraz to wiem , ale nie da sie już tego cofnąć...
Koch.1.jpg Mamo
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem