Malwinko,
mój syn jest w Polsce, w tym samym mieście co ja.
I... praca, ok. godz. 21.30 dom, często gęsto jeszcze praca do późna... I tak w kółko Macieju.
I tak to trwa i trwa. Stale słyszę, że już za chwilę, za moment będzie normalniej...
Nie smuć się! Dadzą radę! I Ty też dasz radę