rodzina ??!!
Odświeżam wątek jeśli pozwolicie.
Witam
Zero dobrego słowa - tylko pomóż. Ciągła krytyka i pouczanie. Z racji straszej siostry wszystko wie lepiej. Jak wywchować dzieci, jak traktować męża itp.
Jak być miłym dla siostry, którą zapraszasz się na wesele, finansujesz podróż i nocleg a później słyszysz "przy wszystkim co zrobili źle można powiedziec, że wesele sie udało".
Która ciągle powtarza "tobie łatwiej" i zajmij się tatą, mamą, pomóż mi, moim dzieciom.
A jednak kocham ja i jest mi przykro, że od wielu lat w jej domu nie ma dla mnie miejsca przy stole. Ani w święta ani przy innych okazjach.
Zapraszana przeze mnie - wykręca się od przyjścia chorobą, zmęczeniem.
|