Spostrzegłam, iż od pewnego czasu, obok mody nasza-klasa, której użytkownicy mają ambicję znależć swoich kolegów i koleżanki z dawnych, szkolnych lat, a także przyjaciół i znajomych, pojawiła się moda odnajdywania swoich rodów, drzewa genealogicznego, czyli sięgania do żródeł początków danego rodu.
Właśnie niedawno spotkało to i mnie. Mój ród odszukał mnie i zaprosił do niemałego grona swojej rodziny.Fakt ten przyjęłam z zadowoleniem, radosnym zdumieniem. Dotąd nie sądziłam, że istnieją osoby o takim samym nazwisku jak moje i że jest ich tak dużo, więcej,że są nawet osoby dokładnie o takim samym imieniu i nazwisku, jak moje.