Dość dawno temu, mieszkałem w mieszkaniu teściowej - z powodu jej niepełnosprawności- i idąc sam z żoną czy też ona z dziećmi nie zapowiadaliśmy się w sytuacji odwrotnej tak samo. Moi rodzice do nas przychodzili bez zapowiedzi. Może inne czasy -brak telefonów. Seniorko61 uważam jednak, ze należy przedstawić sytuację taką jaka jest faktycznie. Ja odczytałem twoją prośbę o rozwiązanie konfliktu pomiędzy wami /rodzicami/ a dziećmi. Żle oceniłem sytuację. To tyle.
|