W Wyborczej na głownej pojawił się wczoraj wątek "do jakiego wieku mini". Trochę mnie zmroziły wypowiedzi mówiące że pow 22 roku życia to już nie
Ale to mi nasunęło pewnien pomysł: Przyznajcie się dziewczyny (i chłopaki), czy zarzuciliście jakąś część garderoby, którą libiliście wcześniej nosić właśnie ze względu na wiek (a nie na zmianę gustu, figury etc.). Albo czy zamierzacie przestać nosić coś jak skończycie x lat?
Moim "zaniechaniem" jest dwuczęściowy kostium. Ale nie tyle ze względu na wiek co związane z nim zmiany tu i ówdzie, niekoniecznie dodające mi uroku. W ogóle po plaży to w jednoczęściowym, z pareo/szalem i kapeuszem paraduję (ach... rozmarzyłam się).
W mini chodzę, zwłaszcza zimą do grubszych rajstop - wyszczupla mnie