Wyświetl Pojedyńczy Post
  #4  
Nieprzeczytane 23-12-2009, 12:00
senior66 senior66 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 275
Domyślnie tyż z morałem (także)

Jedzie ksiądz samochodem, nagle zauważył na poboczu zakonnicę. Zatrzymał i zaproponował, że ją podwiezie. Zakonnica zgodziła się. Kiedy wsiadła, założyła nogę na nogę, co spowodowało odchylenie się poły sukni, pod którą ksiądz zobaczył wspaniałą nóżkę. Niestety, ponieważ co chwila zerkał, prawie doprowadził do wypadku. Kiedy odzyskał panowanie nad samochodem, postanowił spróbować szczęścia - położył dłoń na kolanie zakonnicy. Ta spojrzała na niego i zapytała:
- Ojcze, czy pamiętasz psalm 42?
Ksiądz zawstydził się, ale zabrał rękę i przeprosił. Jednak mimo wszystko ciągle zerkał. Po chwili, pod pretekstem zmiany biegu, znów jego dłoń spoczęła na jej kolanie. Zakonnica znów zapytała:
- Ojcze, czy pamiętasz psalm 42?
Ksiądz ponownie przeprosił - "przepraszam siostro, ciało jest słabe" i zabrał rękę. Kiedy dojechali na miejsce, ksiądz szybko pobiegł do swojego pokoju, otworzył Biblię i poszukał psalmu 42. Po chwili znalazł i jego wzrok padł na słowa: "Jak łania pragnie wody ze strumieni, tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże!"

Morał: Bądź dobrze poinformowany w dziedzinach dotyczących swojej pracy, bo inaczej możesz przegapić niezłą okazję.
__________________
wolność to świadomość ograniczeń