[Sunshine]

no cóż,skoro wg.niektórych zaliczam się wg. innych nie, do seniorów/a mnie tam wszystko jedno/to chciałbym powiedzieć, że to co najbardziej mnie doskwiera w niedostrzeżeniu tzw potrzeb to brak odpowiednich rozmiarów odzieży dla kobiet w moim wieku.
W Krakowie z pewnością nie brakuje sklepów z odzieżą wszelką,ale "konia z rzędem" temu,kto znajdzie coś eleganckiego, w dobrym gatunku dla kobiety rozm.44-46./nawet bez ograniczenia cenowego/
Odwiedziłam wiele takich sklepów,gdzie śliczne,długonogie sprzedawczynie patrzą na mnie jak na jakieś monstrum:w rozm.44-46???przykro,ale niczego nie mamy.Pytam wtedy czasem,czy jestem jedyną taką osobą,która mogłaby sobie/póki co/kupić coś na co kiedyś nie było ją stać,i co i nic,żadnej oferty.A w sklepie pustki,żadnej klienteli bo często młodych o "własciwych"rozmiarach jeszcze nie stać na kupowanie droższej odzieży.
Handel,generalnie,moim zdaniem nastawiony jest na młodego klienta/tu w Polsce,na świecie dawno jest inaczej/i to jest duży błąd.
A te nieliczne sklepy, które w swoim logo mają:XXL,XXXL.odstraszają mnie skutecznie samą nazwą, która dla mnie jest obraźliwa i odpychająca.