Cytat:
Napisał Stalin
A ja sobie dzisiaj jeździłem po mojej wsi i okolicach...
Większość dróg jest asfaltowa, te nieasfaltowe zostały zrównane spychaczem i nie ma wybojów. Wodociąg działa, a koleje są teraz super, zamiast 90 minut wracałem 60. We wsi nie ma już żadnego rolnika bo na tych gruntach się nie dawało sensownych plonów uzbierać. W ciągu ostatnich 10 lat przybyło coś koło 8 nowych domów, wszystkie fajne w sensie rozwiązań budowlanych i to, co jest szokujące - mają zadbane podwórka...
A cała okolica ugoruje, pojawiły się bażanty, niestety nadal brak kuropatw i zajęcy oraz pieczarek, ale mam nadzieję że to tez wróci...
I tego wszystkim życzę, wsi spokojna, wsi wesoła...
|
Ja rozumiem, nick zobowiązuje
, ale żeby taką propagandę sukcesu uprawiać?
Tu nie wolno, tu narzekać wypada, cierpiętnictwo uprawiać, nie wolno się cieszyć, skądże, wołać trzeba: mało, mało, źle, fatalnie itd. Pomysły mi się skończyły.
Na pewno zaraz ktoś coś podrzuci.