Witajcie kochani.
Jestem totalny leń, nie mam ochoty na nic, nawet na zakupu z Magdą. To niebywałe hihihihi, zawsze sama prowokowałam a teraz mi sie nie chce.
Pogoda cudowna ale niestety nic nie zrobiłam w ogródku bo Kajtek chory nie chodzi do przedszkola. Zrobił sie okropny, rozrabia jak pijany zając a w przedszkolu to trusia,która nic nie mówi. Bawi sie z dzieciakami ale nie odzywa sie. Wychowawczyni kiedys szła za Magdą do szatni i słuchała jego gadania, nie chciała wierzyć, że dziecko tak pięknie potrafiące mówić w przedszkolu jest takim milczkiem. Nie moge sie doczekać kiedy pojdzie do przedszkola, stwierdziłam, że już bym nie chciała opiekowac się nim przez tyle godzin.
Miłego wieczoru.
|