Wyświetl Pojedyńczy Post
  #196  
Nieprzeczytane 09-01-2010, 10:36
sToRcZyK's Avatar
sToRcZyK sToRcZyK jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Siedlce
Posty: 594
Domyślnie

Co do sanatorium to też miałam mieszane uczucia.W latach 70-tych po szpitalu dostałam skierowanie do sanatorium w Żegiestowie na przełomie listopada i grudnia. To też był szpital więc o 22 trzeba było być już nawet w łóżkach,ale na swoje nieszczęście miałam współlokatorki,które lekceważyły przepisy i kryły jedna drugą podczas "inspekcji" lekarza.Z zabiegami miałam dobrze bo wszystko było na miejscu.
Odpowiedź z Cytowaniem