Alsko...coś Ty.Ja przeczytałam to wytłuszczone li tylko.Tamto już było..
Jak koniec z dygresjami ...to i koniec ze mną.Ja nie potrafię inaczej prowadzić dysputy,bo najbardziej w życiu nie cierpię ...nudy,starszych nieuprzejmych facetów...facetów również niemłodych a dąsających się jak dziewica ,której przytrafił się nieoczekiwany poród...oraz starszych kobitek ,trzymających się tematu jak pijany płotu...
Natomiast kocham nasze ''meandry'',poczucie humoru,nieobrażanie się o byle ,tolerancję oraz nasze szczeniaczki które dzięki tym cechom zostały nabyte..
Rzekłam....
|