07-03-2021, 11:54
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 637
|
|
Powróciłam z kijków ..nooo było trochę lepiej ..pusto (wszyscy albo obiad albo śniadanie robią )..jak złaziłam ze szlaku to pierwsi "psiarze" się pojawili..Urwałam do flakona kilka gałązek "nibybazi"..takie toto malutkie cherlawe ..ale zawsze oznaka wiosny.Po obiedzie jedziemy na latyfundia zawieźć kupione sadzonki ..postoją w piwnicy (z oknem) bo jeszcze przymrozki (-5 dziś było).
Lulka dzięki za poradę ..Pozdrawiam resztę ..Izę Siri Gratkę Tarninkę i Gienia i komu tam jeszcze na myśl przyjdzie wleźć na podkarpacie
|