14-07-2018, 22:07
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 732
|
|
Jak minął dzień? Była kiedyś taka piosenka, chyba Krzysztof Krawczyk śpiewał... Pochmurno było, w moim mieście podobno padało cały dzień, ale tam, gdzie byłam, zaczęło padać dopiero tuż przed rozstaniem.
Nie wiem jeszcze, co myśleć o spotkaniu, muszę "puścić film" z przebiegu, pomyśleć, przemyśleć... Było nas o połowę mniej niż rok temu. niewiele ponad 20 osób, w tym osoby towarzyszące. Z mojej klasy przyjechało nas tylko czworo. Wspominaliśmy szkolne lata i poprzednie spotkania. Jest mnóstwo osób, o których nikt nic nie wie, po maturze słuch o nich zaginął.
Pstryknęłam na samym początku kilka zdjęć, bo potem rozładowała się bateria. Najważniejszy był tort z inskrypcją:
Uwaga! Zmiana kodu na 7 z przodu.
Czekamy na jedzonko:
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Ostatnio edytowane przez Kaima : 16-07-2018 o 07:03.
|