MORZE
Kocham morze. Po 25 latach mieszkania
na Wybrzeżu ,los rzucił mnie w góry ,
które jak śmieją się moi przyjaciele zasłaniają
mi horyzont.
Zdjęcie poniżej jedno z moich ulubionych,
to morze jakie wspominam - spokojne,
uciszające / nie ciche / i piękne.
Chociaz poznałam też z autopsji b.groźne i niebezpieczne, gdy płynęłam malutkim statkiem o wyporności
zaledwie 700 ton z Gdyni do Londynu.
Na morzu Północnyym dopadł nas sztorm
o sile 10 stopni Beaforta ,trwający całą dobę.
Bardzo lubię pejzaże morskie i to takie , które są
jakby fotograficznym odbiciem widoków morza.
Chociaż z kolei,jeśli chodzi o góry nigdy nie przepadałam
za malarstwem tego rodzaju.
Nieżyjący już,ongiś popularny,zakopiański malarz
Roman Kłosowski ,b.płodny- malował góry prawie
fotograficznie.Jego obrazy cieszyły się powodzeniem,
ale mnie brakowało w nich duszy.
A ciekawe, że w malarstwie morskim nie przeszkadza mi to.
Poniżej zamieszczam kilka morskich pejzaży,
które mimo swego niewątpliwego uroku
nie spełniają w pełni moich oczekiwań.
Jeśli więc ktoś posiada piękne pejzaże morskie
to proszę o ich pokazanie.
Abraham (Adolf) Behrman (1876-1943). Urodzony w Rydze na Łotwie, w roku 1900 studiował w Monachium. Podróżował po pustyni Sahara, gdzie malował egzotyczne typy ludzi i pejzaże. Większość życia spędził w Polsce, w Łodzi. Zginął w niemieckiej akcji likwidacyjnej w sierpniu 1943.
Zachód słońca nad morzem
Celina Tatarczuk - współczesna malarka polska z Wejherowa.
Łódka na morzu
Marian Mokwa- 1889 - 1987 ,należy do najpopularniejszych
artystów na Wybrzeżu.
Wybrzeże klifowe