To na moment do
Brugii,
do "wesołego kościoła."
Stał sobie w takim pięknym parku:
................
................
Kościołów tam po pięć albo i więcej
na każdej uliczce,
zwiedzałam tylko te najsłynniejsze,
do tego nie miałam wcale zamiaru wchodzić.
Tym bardziej,
że w parku się odbywała ciekawa akcja.
Pany usiłowały ściągnąć papugę z drzewa,
już, już ją prawie miały
i za moment cała zabawa z nią,
zaczynała się na nowo.
............................................
Ale zaintrygowało mnie to kolorowe wejście do tego kościoła:
..................
No i hosting się zbiesił,
może "się naprawi" za moment.