Jest też inna alternatywa: trwać w odrętwieniu jak dotychczas, i jak w stadzie owiec i baranów pokornie czekać na finał swojego przeznaczenia... Polska to "wolny" kraj i każdy może zrobić lub nie to co uważa za stosowne...
PS.
Jeśli ktoś z czytających zechciałby zmodyfikować lub wręcz zaproponować własne przemyślenia w wiadomym temacie, baardzo chętnie o nich poczytam.
|