Wyświetl Pojedyńczy Post
  #7  
Nieprzeczytane 07-06-2008, 00:03
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

Mareczku!
Nacięcia miałam maleńkie,chociaż było ich sporo.Wszystko zniknęło ,poza jakby niedużym krwiakiem,jakieś takie niewchłonięte czy jakby dziwne ścieżki naczyniowe, widoczne nad kolanem.Podejrzewam,że to miejsce było żle zabandażowane zaraz po operacji i dlatego tak się powyczyniało.Nie przeszkadza mi to wcale-mini już nie noszę,a nie boli.Operacja była znośna dla mnie,chociaż brzmiało to grożnie.Wiem,że robią takie "na pęczki"i prawie taśmowo.Nie bałam się i dziś mogę powiedzieć,że dobrze zrobiłam.No nie wiem czy czekanie to dobry pomysł.Ja nie lubię czekać,wolę mieć problemy za sobą.Widziałam w moim miejskim szpitalu takich co to za długo czekali i doczekali się diagnozy-powikłania są bardzo poważne!Większość tych czekających to byli panowie-tak,tak!Jeden przyszedł na operacje w wyznaczonym terminie i dał nurka do domu po godzinie leżenia na sali!Nie wytrzymał nerwowo-zbyt dużo się naczytał,nasłuchał i sobie nawyobrażał.
Może się zdziwisz ,ale bywa,że dobrego lekarza szuka się przez internet.Np.reumatolog /czy inny poszukiwany/nazwa miasta opinie.Wpisz sobie w google i zobacz,a co ci zależy?
Odpowiedź z Cytowaniem