Wyświetl Pojedyńczy Post
  #418  
Nieprzeczytane 30-11-2010, 00:46
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Mruga oczkiem (żart)

Dziewiąteczko, do ługi dodawany jest wikol (klej do drewna). Nie próbowałam, ale "szydełkowe" dziewczyny bardzo chwalą tę metodę. Dobre efekty daje też podgrzewanie ługi (to sprawdzałam - trzeba pilnować by się nie zagotowała) lub ponowne krochmalenie. Podwójnie wykrochmalonym aniołem oko można podbić... Dobra jest też metoda "syropowa". Ale cukier wysycha bardzo długo, białe wyroby w nim szarzeją a później wilgoć im szkodzi.

A na focie poniżej - najczarniejsza z czarnych choć śniegiem rozbielona... noc listopadowa-ostatkowa -
- anioły, które czekają na zapakowanie i wysyłkę... dawno powinnam to zrobić, ale tak jakoś... kumpli anielskich, maleńkich łysolków ze trzech dołożę, na przeprosiny, może adresatka daruje...
- sześć następnych aniołów przepycha się w kolejce do suszarki... a ona zajęta...
- tfu-rczość bombowa uszami się wylewa... a dopiero na półmetku jestem... może granaty było lepiej??
- obrus daje po oczach... jak mogłam uhafcić takie szkaradzieństwo? Nadmiar kolorów, brak idei... ech... młodsza byłam o dobre 20 kg...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem