Wyświetl Pojedyńczy Post
  #9  
Nieprzeczytane 03-09-2020, 21:04
kpwalski kpwalski jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Dobre Miasto
Posty: 1 563
Domyślnie



Jesień na łące

Łąka wciąż zielona
i stokrotki kwitną,
jesień przyszła do nas,
zostanie do stycznia.

Zimny wiatr z północy
ochłodził powietrze
zmroził w czasie nocy
to, co kwitło jeszcze.

Świerszczyk skrzypce swoje
w chłodzie puścił z ręki,
westchnął: ,,to już koniec,''
i usnął na wieki.

Patrząc na to mrówka
otwór zasklepiła,
nie będzie już skrzypka,
idzie sroga zima.

Rano wstało słońce
spóźnione, zaspane,
chyba szron na łące
nie będzie rozgrzany?

A wiatr rzekł w przelocie:
,,przecież już po lecie''.
Nadeszła przy mrozie,
choć słoneczna jesień.
Kp.

Kasandro, ślicznie i bardzo ładny wiersz.
Odpowiedź z Cytowaniem