Cytat:
Napisał zula
.....
A kotka próbuje łapać te ptaki,jak się bardzo zmęczy,to się odwraca tyłem od okna i śpi,a jednym okiem łypie.
|
otwórz okno. Ptaki sobie poradzą.
kiedyś zdarzyło mi się obejrzeć taką scenkę.
Kot łaził po płocie i nagle na budzie z narzędziami zjawiła się sójka.
A to paskudnie drące się stworzenie i upierdliwe. Choć czubate i niebiesko kolorowe i ciekawskie.
Jak zobaczyła kota, to mu napyskowała i naskrzeczała na ostro.
Kot zgłupiał.
Jak doszedł do siebie to skoczył na dach za sójką.
To jak on na dach to ptok na płot i pyszczy.
I tak kilka razy.
Na wrzask sójki z okolicy zleciało się do pomocy spore stado jej koleżanek i zbiorowe wrzaski nad kotem trwały do czasu kiedy wystraszony czworonóg nie zwiał do jakiejś dziury.
A banda sójek odskrzeczała pieśń zwycięstwa i odleciała do swoich zajęć