Takie były czasy.
Różnica polega na tym,że Kraków budowali Polacy,a Gdańsk- Niemcy.I czy nam się to podoba ,czy nie ,Gdańskowi od zawsze było bliżej do Niemiec.
A że ich serduszka bolą ,gdy chodzą po gdańskiej Starówce ,to insza sprawa.Niech bolą i to jeszcze bardziej.Nie bolały ,jak rozstrzeliwali naszych pocztowców.
Tylko ...dla czego nas boli ,jak chodzimy po Lwowie ?
ps.geniusa czuję w Krakowie.Tam ,gdzie starówki są rekonstrukcjami ,już nie.
Swoją drogą ,jakim trzeba być barbarzyńcą ,żeby zburzyć coś tak pięknego.W tym wypadku były to Sowiety.
|