25-02-2020, 07:14
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 824
|
|
Witam WSZYSTKICH - obecnych i nieobecnych na wątku.
Marysiu...zmartwiłaś mnie swoim stwierdzeniem, że wśród znajomych i przyjaciół czułaś się niekomfortowo... że Twój stan zdrowia przeszkadzał w radości ze spotkania. Przykre to, ale jakże prawdziwe. A nasza Ania też była???
Wstał kolejny mokry i pochmurny dzień. Wybieram się do centrum miasta do ZUS-u i Urzędu Skarbowego załatwiać sprawy urzędowe bo terminy mnie gonią.
Pozdrawiam... Dobrego dnia życzę... Dziękuję za kawę....
|