Bezstresowe wychowanie, to pokazywanie dziecku, że stres nie istnieje. Potem dziecko z przerażeniem dowiaduje się, że stres nie tylko istnieje, ale towarzyszy naszemu życiu jak wierny pies. I co wtedy? wyrzuty do rodziców: dlaczego mnie oszukaliście? Stres jest potrzebny, umiejętność radzenia sobie ze stresem jest potrzebna, a rodzic ma obserwować i korygować metody tego radzenia sobie. Potem w przedszkolach i szkołach mamy takich bezstresowo wychowywanych chuliganów płci obojga, którym wszystko się należy, a jak nie to agresja... stres to fajna rzecz.
|