Cytat:
Napisał grazynka03
Cieszę sie że znalazłam Twoją stronkę , tyle lat już tu jesteś ....
ŻYCZĘ Z CAŁEGO SERCA TRZEŹWOŚCI DO KOŃCA TWOICH DNI .
Jestem osobą współuzależnioną , pił mój tata , pije mój syn , pił mój pierwszy mąż i pije drugi mąż .
Na terapiach i na grupach Al-Anon krążę już 16 lat .
Wiele mi to pomogło radzę sobie z problemami ale czasem się zapadam(depresja) .
Jestem już 27 lat z drugim mężem alkoholikiem , on też jest po terapii ale często ma(jak to mówi) wpadki .
Nie chcę od niego odchodzić ale chciała bym nauczyć się żyć swoim życiem obok niego , czasem mi się to udaje .
Wiem że gdy go zostawię to on zginie a tego nie chcę
bo chyba go kocham i jest to mój mąż .
Na razie tyle może zajrzysz tu , chciała bym z kimś pogadać a na pewno z byłym alkoholikiem
|
Nie mogę zrozumieć, dlaczego? trwasz w tak toksycznym związku. Ten człowiek nie zasługuję na miano "mąż" To nie jest miłość ale jakieś zwyrodniałe uczucie. Ratowałabym tylko dziecko. Myśl co chcesz o mnie, jedno wiem postępujesz bardzo źle.