Cytat:
Napisał krynia
Spacerkiem po Krakowie
zapraszam.
Na wyspie Kraków
nic się nie zmienia
od wczoraj, od zawsze, od roku
wciąż moda na świety spokój
wódeczkę i smugę cienia
Na wyspie Kraków
nic się nie zmienia
choć świat pędzi jak szalony
choć mylą się świata strony
tu wciąż trwa czas zamyślenia...
no i proszę, tutaj zawsze coś ciekawego można znaleźć
Żółta instalacja na Rynku Głównym imituje otwartą książkę z ruchomymi, przewracanymi przez przechodniów stronami. Każda z 12 stron jest poświęcona jednemu z e-booków (autorstwa m.in. Wojciecha Drewniaka, Anny Kamińskiej, Filipa Springera, Camilli Lackber)
waży blisko pół tony i mierzy niemal dwa metry. Ma tylko 12 stron. Na każdej z nich umieszczono kod QR do ściągnięcia darmowych e-booków.
|
Kryniu, jezeli chodzi o ksiegarnie krakowskie musze przyznac, ze bylam zawiedziona. Bedac w Krakowie zawsze gonilam na Rynek Glowny do kultowego miejsca – ksiegarni Matras, najstarszej ksiegarni w Europie. A tu nic. Moje zakupy ksiazkowe – wypalily. Nawet salon Empiku, gdzie rowniez moglam godzinami szperac – zniknal – zamienil sie w “Zara” – wrrr… Hetmanska tez znikla. Dla mnie to duza strata dla Krakowa. Nie zastapia tych ksiegarni wielkie molosy i reklamowe budki.
Za to rozmnozyly sie roznego rodzaju restauracje…w tym kebaby.
Milego dnia