Miałam ( i, niestety, chyba nadal mam) grzybicę paznokci. Jeden lekarz przepisał mi tabletki - po 3 miesiącach kuracji objawy miały ustąpić. Nie ustąpiły. Odczekałam jeszcze pół roku i poszłam do innego dermatologa. Zaordynował inne tabletki, które przyjmowałam cały rok. Grzybica była zaawansowana, więc nie dziwiło mnie to. Teraz, po upływie kolejnego roku widzę, że ta minimalna poprawa cofa się i znowu wracają klasyczne objawy. Nie mam w swoim zasięgu dobrego lekarza, spróbuję z octem, potem z wodą utlenioną i innymi. Czy komuś pomogły te najbardziej dostępne środki?
|