Wyświetl Pojedyńczy Post
  #27  
Nieprzeczytane 05-09-2012, 21:01
jolita's Avatar
jolita jolita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: sopot
Posty: 27 028
Domyślnie

Ja dzisiaj w charakterze 150.gif Pyzy-Wędrowniczki pokonywałam trasę kiedyś (kilka...- kilkanaście...- czy kilkadziesiąt lat temu?) na wprost przez lasek z uśmiechem na ustach pokonywałam - dzisiaj...dwoma środkami lokomocji! a wszystko nie za sprawą przyjemności (oj nie, nie!) a za sprawą moralnego obowiązku: załatwienia formalności dla M. w przychodni zdrowia (nawet nie wiem jak to się aktualnie nazywa...). Droga powrotna była tym trudniejsza że z dylematem: czekać pół godziny na II "środek" czy ruszyć piechotą? Wybrałam to drugie i byłam o 10 minut lepsza!
Anieliczko - wiem że dla Ciebie z kijkami czy bez byłoby to "małe piwo" ale uwierz że dla mnie bohaterski czyn...
Ojojoj! Znów rozgadałam się "o niczym" ale przyczyną tego że: nie mam z kim jak bez Was...
__________________

obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.