Wyświetl Pojedyńczy Post
  #12  
Nieprzeczytane 15-12-2009, 00:19
Nemi Nemi jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 30
Domyślnie

Dziewczyny - bardzo Wam dziękuję za wypowiedzi i podnoszenie wątku

Tar-ninko - koty nie są problemem. Skupiłam się na Belfrze, ponieważ rozważano jego eutanazję, w okolicach Świąt. Uznałam więc, że jeśli o coś prosić ... to o domek dla niego.

Natomiast całe osierocone towarzystwo jest większe. Mieszkał z 3 kotami i suńką Betą. Doskonale dogaduje się z kotami, nie tylko swoimi, ale również z innymi kotami, które pojawiają się w lecznicy.

Zobaczcie jakie śliczności :
Bon Ton

http://i406.photobucket.com/albums/p...ni/bonton3.jpg

Biały Florek

http://i406.photobucket.com/albums/p...ceni/Biay1.jpg


Nie wklejam zdjęcia trzeciego kota, a właściwie kotki (Bamboszy), bo dziś znalazła domek

Towarzyszką Belfra była, i na razie jeszcze jest suńka Beta :

To zdjęcie Bety z następnego dnia po wyciągnięciu ze schroniska :



A dziś wygląda tak :

http://i406.photobucket.com/albums/p...ydwa-beta1.jpg

No i dzisiejsze zdjęcia Belfra :

http://i406.photobucket.com/albums/p...wa-belfer1.jpg

http://i406.photobucket.com/albums/p...wa-belfer2.jpg

I oba maluchy razem

http://i406.photobucket.com/albums/p...ydwa-razem.jpg

Pomijając całą powagę sytuacji - miło jest spojrzeć, jak kilka dni wystarczyło, żeby zwierzaki wyglądały naprawdę super ... I tak niewiele trzeba żeby spojrzenia były jasne i ciepłe. Dla mnie taki widok jest bezcenny
Odpowiedź z Cytowaniem