[Kaima]

Niedziela mija, i dobrze, bo nie wiadomo, co robić - jakbym miała nawał pracy w normalny dzień. W południe było ślicznie, więc poszłam do kościoła. Było mało ludzi i mogłam siąść oddzielnie, żeby nikogo nie zarazić. Zażyłam trochę spaceru, bo wróciłam okrężną drogą. Lubię chodzić i bardzo ubolewam, że jeszcze mam za mało sił. Po obiedzie zajrzałam do sąsiadów, którzy też chorowali. Teraz sprawdzę, co pokażą wieczorem w telewizji, może będzie jakiś ciekawy film. Seriali nie oglądam, z wyjątkiem jednego, bo nie chcę wiązać się godzinami, terminami.Miłego wieczorku!